Archiwum styczeń 2004, strona 6


sty 16 2004 Wyniki (matura pisemna)
Komentarze: 10

Miałem zaszczyt towarzyszyć R. podczas Jego wizyty w szkole. Pojechał tam sprawdzić wyniki egzaminów pisemnych. I już wiem: j. polski- dobry, biologia- dostateczny. Pięknie.

januszg : :
sty 15 2004 Co ja robię tu...
Komentarze: 3

I to pytanie nie dotyczy mojej obecności w tym miejscu (choć czasem i nad tym się zastanawiam...), ale tak ogólnie- czasu, świata. Bo co ja właściwie robie tu i teraz? Chyba mało, prawie nic... Ale "kicha"! Chyba jednak żyję sobie gdzieś z boku rzeczywistości, a do realnego świata zaglądam sporadycznie. Kto wie- w tym szaleństwie jest może jakaś maetoda... Tylko, czy skuteczna? A skąd mam wiedzieć! Przecież nie mogę wiedzieć wszystkiego. A prawda jest taka, że moja wolność też jest lekko ograniczona, zdeterminowana poprzez "fakty, ludzi, pieniądze"... Przeicceż wbrew temu, co sobie czasem myślę nie jestem dla siebie "sterem, żeglarzem, okrętem"... Żałuję... Szkoda.

januszg : :
sty 14 2004 Zielono mi...
Komentarze: 7

Dlaczego zielono? "Znalazła" się A. I była u mnie. Nie tylko po to, by pochwalić się zdanym egzaminem z czegoś - tam- ważnego. A zielono dlatego, bo Jej kolorem jest zielony. Lubi go... Ufam, że ta nadzieja, która "związana" jest z tym kolorem jest w Niej głęboko ukryta... A swoją droga przerażające: nie działają komórki i ... koniec świata. Na szczęście telefony już działają.

Popatrz Droga A.! Jakie to dziwne: opowiadam światu o tym, co dla mnie ważne. Jesteś częścią tej przedziwnej rzeczywistości... Te wspólne rozważania, to mozolne układanie z maleńkich kamyków nowych obrazów. Sama popatrz: warto żyć. Teraz czas matur, wkrótce- egzaminów magisterskich... I znowu nerwy, nadzieje, radość, duma. To chyba uczucia, emocje, które mogą mnie uszlachetnić...

januszg : :
sty 14 2004 Samotność, osamotnienie...?
Komentarze: 8

Wymyslilem sobie moja samotnosc

Stworzylem cala mase teorii

Wmówilem sobie, ze to mój wolny wybór

Z samotności, która może być źródłem szczęścia uczyniłem osamotnienie

I bronię się przed osamotnieniem

Szukając ludzi

wszędzie i za wszelką cenę

Czekam na obecność

Gotowy do słuchania, radzenia, pomagania

Zawsze

Dopokąd ta droga prowadzi?

Pozostanę wolny?

Prawdziwy?

Dziś nie wiem...

Szukam człowieka...

januszg : :
sty 14 2004 Korespondencja... :-(
Komentarze: 3

Jestem wściekły! Od jakiegoś czasu prowadzę korespondencję z pewną dziwną firmą. Wysyłam pisma (a jakże- listem poleconym!), a ci piszą, że "brak reakcji z mojej strony"  bla, bla, bla... Jaki "brak reakcji? To już korespondencja nie wystarcza? Nawet prezydent pisze do premiera! A pewnie jest tak, że lepiej jest korespondencji "nie widzieć" aniżeli na nią odpowiedzieć. OK, niech i tak będzie, ale ja się nie poddam i będę walczył jak lew!

A teraz spokojnie czekam na R. Języka polskiego ciąg dalszy....

januszg : :