Komentarze: 6
Ś.P.
Pradziadkowie: Leokadia i Franaciszek, Ewa i Stanisław...
Zofia i Józef, Lena i Ryszard
Stasiu, Jan
Anna i Stanisław
Jacek
Jan
Krzysztof
Damianek
Łukasz
Monika
i wiele, wiele imion Tych, którzy odeszli....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Ś.P.
Pradziadkowie: Leokadia i Franaciszek, Ewa i Stanisław...
Zofia i Józef, Lena i Ryszard
Stasiu, Jan
Anna i Stanisław
Jacek
Jan
Krzysztof
Damianek
Łukasz
Monika
i wiele, wiele imion Tych, którzy odeszli....
Sporo zajęć... Ale to przecież przedziwne święta! Każdy - bez względu na wyznawany światopogląd, wiarę ma kogoś bliskiego, kto odszedł, przeszedł...
Lubię ten czas.... Uświadamiam sobie, że to moej wędrowanie po ziemi nie będzie trwało wiecznie...
Przywołuję imiona, obrzy Tych, którzy odeszli......
Oni tak długo będą żyli, tu za ziemi jak długa ja będę o nich pamiętał....
Mój Dziadek - Józef - zmarł w roku 1943, miał 34 lata ... Wojna, tułaczka, roboty, choroba...
Dziadek jest Kimś bardzo ważnym... Dziś jestem od niego starszy o kilka lat........ Przedziwne....
Przez całe moje życie odwiedzam Jego grób. I dziękuję Mamie, że "nauczyła" mnie tej obecności przy tych, co odeszli..... ogólnie - Dziadek jest OK.
W poniedziałek, 17 X 2004 r. zmarła Ciocia Anna- Siostra mojej Babci...Miala 90 lat. Wraz z jej śmiercią odeszła część moojego dzieciństwa... Cóż.... Odchodzą, by się spotkać... Ona już wie, już zna odpowiedzi na wszystkie pytania...
A zatem... Pewnie pojadę do Krakowa! Na bardzo krótko, ale dobre i to.... Kolejna "podróż sentymentalna".... Chyba wielkimi krokami zbliża się starość:-)
Nie czarujmy się! Rzeczywistość czasem mnie przerasta... Gubię się... Połączenie w jedną sesnowną całość wiary religijnej, zwyczajnego życia, świata, ludzi jest trudne....
Co powiedzieć Agnieszce? Jak jej tłumaczyć to, co się dzieje w Jej życiu? Czy wystarczy mi wiary?Wiedzy? Doświadczenia? Wbrew nadziei trzeba wierzyć nadziei... Czasem nie ma innej drogi. I mimo, że nie wiem na ile moje słowa trafiają, opisują tę skomplikowaną rzeczywistość, to będę trzymał się tej nadziei. I o nadziei będę mówił Agnieszce.
Trzymaj się Agnieszka!
Pani H.! NIe wolno się poddawać, nie wolno rezygnować, nie wolno nie mieć nadziei, wiary... Miłość. Tylko miłość... Do dzieci, bliskich, życia...
Wierzmy! Miejmy nadzieje!
Jestem, jak dziecko.... Bezradny?