Komentarze: 13
Dawno, dawno temu w małym miasteczku w zwyczajnej- niezwyczajnej rodzinie urodził się chłopiec. Dziś ma sporo lat i bilans życia na minusie...
Po co to piszę? Ojejku, bo liczę na ... życzenia. A co? Nie wolno? :-)
Właściwie to obchodzę dziś podwójne urodziny, ale to już zupełnie inna historia...