Komentarze: 0
No tak... Jak zwykle. Notes ukryty w przepaści netu, zapomniany, opuszczony, pusty... I trochę żal tych zagubionych, straconych chwil, które nie wrócą... Było- minęło.
Dziś próbowałem wyjaśnić pani z ZUS-u wyższość Konstytucji nad ustawami, których czuje się strażniczką. No to mnie zbeształa, że przesunąłem jej myszkę (nie mogłem zmieścić dokumentów na biurku). No i po co mi ta Konstytucja?