Archiwum 21 stycznia 2004


sty 21 2004 Taka sobie nostalgia...
Komentarze: 2

Żal. Żal, że Ich nie ma... Nie wyrosnę z tej tęsknoty... Z tego myślenia: "przecież mogliby jeszcze żyć"... Żal, że od kilku lat pierwsze wpisy w kalendarzu, to rocznice śmierci... Znam ludzkie przeznaczenie. wiem, że kresem nawet najpiękniejszego życia jest śmierć, ale... Właśnie: ale...

I tylko "kamienie wołają"... Serce, pamięć, myśli, wspomnienia ... Szkoda, że czas zaciera obrazy.

I czasem myślę, że żyję w świecie Cieni. Ale to mój świat.

januszg : :
sty 21 2004 Dzień Babci i Dziadka
Komentarze: 2

Dziś w sposób szczególny moje myśli biegną do Tej, która - mimo, że odeszła- jest wciąż obecna w moim życiu... Dobra, wspaniałomyślna, tak bardzo prawdziwa w tym, co robiła, mówiła... Nauczycielka życia... wprawdzie bez "szkół", ale mądra tą mądrością, której na żadnym uniwersytecie zdobyć nie można...

 

Dziś żałuję, że nie zawsze słuchałem, że nie byłem uważny... tyle słów, wspomnień przeszło gdzieś obok... I nie ma już na ziemi człowieka, który może opowiedzieć te historie.... Od kilkunastu lat Babcia nie żyje... Spotkała się wreszcie ze swoim ukochanym Mężem... To Ona "nauczyła" mnie Dziadka. Teraz, kiedy staję przy Ich grobie uśmiecham się... Dziadek umarł ponad 60 lat temu, a ja mam więcej lat niż On, gdy umierał...

Cmentarz, gdzieś ukryty na wsi jest moją "ziemią świętą"... Mój początek i koniec.

 

 

 

 

 

Babci...( ciąg dalszy rozmowy z grudnia 1990 )

 

Dałem Ci kiedyś słowo...

nawet nie wiem, czy ktoś jeszcze o tym pamięta

Mówiłem głośno i wyraźnie-tak byś usłyszała w Niebie.

 

Ty wiesz, ze słowa moje były szczere,

z serca płynące

wierzyłem w nie jak w dogmat wiary

byłem przekonany, że tak zwyczajnie –

słowo stanie się ciałem

i będzie trwało

i żadna siła nie stanie na przeszkodzie

i będę silny,

mężny i wytrwały

 

Nie dotrzymałem słowa danego Ci w grudniowy dzień...

 

januszg : :