sty 12 2004

Wieczorne zamyślenia... "Zamiast pacierza,...


Komentarze: 3

 

Modlitwa za przyjaciela...

 

Panie,

który znasz myśli człowiecze...

I czytasz je jak najpiękniejszą

lub najtragiczniejszą książkę.

Wlej w serce swego dziecka

wiarę, nadzieję i miłość.

Zapal w jego umyśle

światło swego Ducha,

który pociesza,

prowadzi,

daje siłę i moc,

pokój i radość...

Niech jego droga będzie Twoją drogą.

Niech jego pragnienia będą Twoimi pragnieniami...

Wiesz Panie,

że on jest bliżej Ciebie niż sam to sobie uświadamia.

Ty- Droga, Prawda, Życie

bądź jego Drogą, którą z radością będzie szedł

Prawdą, którą będzie głosił

Życiem, które będzie kochał.           Amen

 

 

Moja wieczorna modlitwa

 

Boże

Nieogarniony

Wielki

i Wspaniały

Twój majestat ukryty w oceanie

górskim potoku

i we łzach spływających na ceratę na kuchennym stole 

Twoja wielkość  opisana przez wysokie szczyty

odległe planety

i wędrówkę mrówki po łąkowym szlaku 

Dobroć Twoja zamknięta w porach roku

nocach i dniach

w pracy i spoczynku

w gestach

słowach

zwykłych dobrych ludzi

Jesteś Wszystkim i Wszędzie

Tym, który

Jest

i Był

i Powróci

Daj zrozumieć

Pozwól pojąc sens świata

życia i umierania 

Jestem niczym wobec oceanu Twej miłości

Przerażony jak dziecko ocieram łzę

(jeszcze nie spadła na ceratę)

Dotykam Ciebie i nic nie pojmuję...

Rozum zawodzi

Wiara zbyt mała

Chowam się za mrowiskiem

Zdziwiony patrzę w niebo

 I nic nie rozumiem

Choć wierzę

A z wiary tej zrodzi się cud

 I co z rozumem?...

 

 

 

 

januszg : :
eluś
13 stycznia 2004, 09:32
Napiszę tylko 2 słowa: jestem oczarowana ... pozdrówka i ucałowanka ...
13 stycznia 2004, 08:34
dla mnie poranna
13 stycznia 2004, 00:15
bardzo mi sie te "poemy" czyli po polsku...czekaj ide sie mamy spytac......aha wiersze.....czuje sie durna......ale ca glonc....Pozdrawiam....Buzka....PaPa....:*...Puszek Puchowy

Dodaj komentarz