lut 13 2004

Widziałem


Komentarze: 1

Dziś widziałem na własne oczy świadectwo maturalne R. Powiem więcej- dostanę w prezencie kolorową kopię tego świadectwa!  A jednak. Udało się... To nie moja zasługa, broń Boże! Przecież nie ja zdawałem egzaminy. Ale jakiś udział w tym mam. I cieszę się... Teraz trochę czasu wolnego i ... papiery na studia. A co? Jak szaleć, to szaleć...

Jeszcze zostaje A. Ale i tu sobie poradzimy... Zresztą i tak przeszliśmy kawałek trudnej drogi... Będzie dobrze.

I nie jestem takim altruistą. Nie. To mój sposób radzenia sobie z trudnościami...

januszg : :
13 lutego 2004, 17:30
....no to trzeba ci chyba pogratulować, w końcu to i twoja zasługa .....

Dodaj komentarz