sty 04 2004

"Szalone nożyczki"


Komentarze: 2

No, może nie było to zniewolenie, ale przymus (pozytywny). Opłacało się! Dawno się tak nie bawiłem. Łodzianie! Jeśli nie byliście jeszcze w Powszechnym, to musicie iść! Może i kogoś z was jakaś życzliwa osoba "przymusi do wyjścia do teatru...

januszg : :
04 stycznia 2004, 22:41
Z łodzią to ostatnio miałam coś wspólnego jak sobie żeglowałam z braciszkiem na Mazurach .
xyz
04 stycznia 2004, 22:36
No i sprawdziło się, że jak się czegoś nie chce to potem wychodzi całkiem ok. Mnie się prawie zawsze sprawdza. A jak się nie sprawdza, to przecież zawsze można to podciągnąć pod "wyjątek potwierdz regułę".

Dodaj komentarz