sty 13 2004

Matura c.d.


Komentarze: 5

Chciałoby się powiedzieć: "Jak Ci dziękować, żeś mi dał tak wiele..." . R. nie dzwonił, ale prosto z egzaminu na chwilę wstąpił do mnie. Podobno z biologią aż tak źle nie było, a i z j. polskim jest "szansa na sukces". Dla takich wiadomości warto było czekać. Ta matura jest spóźniona o kilka lat. Pewnie były takie momenty, że ten egzamin był ważniejszy dla mnie niż dla R. A jednak- ludzie dorastają, rozwijają się, więcej rozumieją... Co tu dużo mówić- cieszę się i jestem dumny, również z siebie (moje gadanie o Jasiu Kochanowskim, Adasiu M. i innych na coś się jednak przydało....)

I niech mi ktoś powie, że cudów nie ma?

januszg : :
eluś
14 stycznia 2004, 11:18
Wprawdzie z mężczyzną dziewczynie nie wypada dyskutować, ale pozwolę sobie na małą polemikę ... netowe spotkania bardziej mi wyglądają na technikę, niż cud ... i zapytanko: jeżeli "Cud maturalny z pisemnego polskiego jest cudem ogromnym.", to jakim cudem jest uzdrowienie ośmiomiesięcznego dziecka chorego na raka kości, które miało miejsce po modlitwie wstawienniczej? tylko nie mów, że niemożliwym, bo tak powiedział lekarz i uwierz mi, nie miał racji ... a dziękować nie masz za co, podoba mi się tu i dlatego dopisałam się do subskrypcji, chętnie też poznałabym Cię bliżej ... pozdrówka i całuski ...
13 stycznia 2004, 21:56
1. cuda są- choćby te nasze netowe spotkania... 2. "Dziady" Adasia są super! 3. Cud maturalny z pisemnego polskiego jest cudem ogromnym.Uwierz mi... Dzięki za wizytę!
13 stycznia 2004, 21:54
1. cuda są- choćby te nasze netowe spotkania... 2. "Dziady" Adasia są super! 3. Cud maturalny z pisemnego polskiego jest cudem ogromnym.Uwierz mi... Dzięki za wizytę!
eluś
13 stycznia 2004, 21:51
Cuda są ... a ten opisany tu jest jednym z najmniejszych ... i niech mi ktoś powie, że nie mam racji?
13 stycznia 2004, 21:47
Cudów nie ma! Ale życzę R. jak najlepiej - na pewno zda! A "Dziady" Adasia M. są........ super! Ale pewnie to tylko ja tak myślę......... Pozdrawiam

Dodaj komentarz