lut 13 2004

Łukasz


Komentarze: 1

Dawno temu, obok mojego starego domu mieszkał Łukasz... Miał starszą siostrę, wspaniałych rodziców... Pamiętam, jak z zaciekawieniem patrzył przez bramę na nasze podwórko... Patrzył. Nic nie mówił. Chyba późno zaczął mówić...

Potem była przeprowadzka, a ja dość szybko opuściłem rodzinne miasto...

Łukasz zmarł. Miał 12 lat, a dziś jest 13 rocznica Jego śmierci. Ja wróciłem po latach do domu i z Jego Siostrą często spotykalismy się na cmentarzu. Spacerując po alejkach rozmawialiśmy o ważnych sprawch. Miałem szczęście  w jakiś sposób uczestniczyć w życiu A., siostry Łukasza. Przez te wszystkie lata miałem okazję widzieć też wciąż ogromny ból u Jego rodziców, bliskich...

Łukasz żył krótko, ale przeżył czasów wiele. Zmarł na białaczkę. Zawsze interesował się wszystkim, tak jakby chciał nadrobić czas, którego Mu zabrakło. Wiedział, na co choruje  i jak to się skończy, pocieszał bliskich...

Nigdy nie starałem sie pocieszać Jego Bliskich, bo to  bez sensu...

Przez te ostatnie lata bardzo zaprzyjaźniłem się z Łukaszem. Poważnie. Bo On jest... Anioł. Mały Chłopiec, który odszedł, ale pozostał w sercach, pamięci wielu ludzi...

Mały- Wielki Przyjacielu!

Pamiętaj o nas...

januszg : :
jg
14 lutego 2004, 11:22
DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dodaj komentarz